Jogurt migdałowy i kasza jaglana do kompletu;)
Składniki
- 1 litr mleka migdałowego domowego
- 1 saszetka bakterii jogurtowych (do kupienia w internecie, ale warto sprawdzić źródło)
- 4-6 łyżek ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 garść rodzynek
- 1 łyżka pestek dyni
- 1 banan
- 1 łyżeczka miodu
- 5-6 orzechów laskowych
- szczypta cynamonu i kardamonu (opcjonalnie)
- ewentualnie suszone owoce
Przygotowanie:
Krok 1
To trochę potrwa. Trzeba się uzbroić w cierpliwość. Świeżo przygotowane mleko migdałowe powinno mieć temperaturę pokojową. Przelać je do miski – użyłam glinianej, ale nie wiem czy to ma znaczenie. Wsypać saszetkę bakterii i dokładnie wymieszać – do mleka krowiego stosuje się proporcje: saszetka na 2 litry mleka. Ale wiedziałam, że mleko roślinne będzie oporniejsze, dlatego wykorzystałam tylko jeden litr. Po wymieszaniu bakterii z mlekiem, pojemnik/miskę przykryć folią, pokrywką, czymkolwiek, byle szczelnie.
Krok 2
Odstawić w temperaturze pokojowej, nie mieszać, nie poruszać, na około 20 godzin. Po tym czasie jogurt jest gotowy, niemniej wykorzystaliśmy go do kolacji, a potem przykryty postał jeszcze 3 godziny i dopiero wtedy wstawiłam go do lodówki. Na drugi dzień był jeszcze lepszy.
Krok 3
Ponieważ wyszedł tak smaczny, musiał zostać ekspresowo wykorzystany;). Ugotowana kasza jaglana, miód, pokrojone w plasterki banany, pokruszone orzechy laskowe, rodzynki, pestki dyni. Na dokładkę zamiast rodzynek poszły suszone morele. Wszystko zalane jogurtem, wymieszane i zjedzone… aż się uszy trzęsły:)
Zostawiłam część jogurtu jako bazę do dalszej produkcji, zobaczymy co z tego wyjdzie:).