Czekoladowa Lawa, deser z płynnym środkiem
Składniki
- 100 g masła
- 100 g gorzkiej czekolady
- 100g g cukru pudru
- 100 g mąki pszennej
- 2 jaja
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii - składnik opcjonalny
- 2 łyżki dowolnego likieru pomarańczowego - składnik opcjonalny
- 0.33 szklanki kakao do posypania foremek oraz deseru po upieczeniu
Przygotowanie:
Krok 1
Czekoladę z masłem roztapiamy w kąpieli wodnej. Odstawiamy do wystygnięcia.
Krok 2
Jaja i żółtka ucieramy z cukrem pudrem do białości.
Krok 3
Następnie stopniowo wlewamy czekoladę z masłem
Krok 4
Na końcu dodajemy mąkę i wlewamy dodatki smakowe, jeśli się na nie decydujemy. Całość dokładnie mieszamy.
Krok 5
Ciasto przekładamy do wysmarowanych masłem i posypanych kakao ramekinów. Pieczemy 12-15 minut w temperaturze 160C.
Krok 6
Wyjmujemy z foremek, w razie potrzeby, boki podważając delikatnie nożem. Odrobinę przestudzone, posypujemy kakao.
Krok 7
Zjadamy, najlepiej od razu, choć później również smakują znakomicie. Tradycja przewiduje podanie w towarzystwie truskawek i/lub bitej śmietany. Ja najbardziej lubię je bez niczego.
Krok 8
UWAGi NA TEMAT PIECZENIA:
Czas pieczenia uzależniamy od wielkości ramekinów i cały czas kontrolujemy sytuację. Ciastka powinny mieć dość solidną skorupkę z zewnątrz, ale środek płynny lecz przy tym już lekko gęsty. Jeśli deser wyjmiemy z piekarnika za szybko, wnętrze będzie zbyt rzadkie, a znów gdy się zagapimy, otrzymamy całkowicie upieczone ciasto czekoladowe, bez śladu gorącej lawy wewnątrz. Do opcji idealnej dochodzi się metodą prób i błędów. U mnie, lava cakes wyszły takie jak należy, dopiero przy drugim do nich podejściu. Teraz juz wiem, że w moich foremkach i moim piekarniku muszą spędzić 7 -9 minut. Nie mając doświadczenia, warto zrobić nieco więcej ciasta i ze 2 sztuki babeczek poświęcić na eksperymenty.:-)