Czekoladowe babeczki

Przepis na te przepyszne babeczki znalazłam w starej, amerykańskiej książce kucharskiej. Ponieważ uwielbiam piec wszelkie ciasteczka, ciasta i desery, lubię szukać wszelkich przepisów w anglojęzycznych książkach i kanałach kulinarnych. Nie przypuszczałam jednak, że w niepozornej książce uda mi się znaleźć taki skarb! Odkąd pierwszy raz wypróbowałam te przepyszne babeczki, są moim numerem jeden na każde świąteczne spotkanie z rodziną. Jedyne, co zmodyfikowałam w przepisie jest dekoracja - zamiast ciężkiego, maślanego kremu, dekoruję je bitą śmietaną i własnoręcznymi dekoracjami z czekolady - dzięki temu są cudownie zbalansowaną rozkoszą dla podniebienia. Poza niesamowitym smakiem, ogromną zaletą tych babeczek jest to, że nie mają w sobie ani grama proszku do pieczenia czy sody i są niewiarygodnie czekoladowe. Zachwycą zarówno łasuchów jak i tych, którzy nie przepadają za słodkościami - nawet mój wujek, który nie należy do koneserów słodyczy stwierdził: 'Na takie ciasta to mógłbym się kusić...' :) Jeden z moich znajomych określił te babki jako 'kwintesencja czekolady w czekoladzie'. Odkąd zrobiłam je na I Komunię mojej chrześnicy, moja rodzina i bliscy wręcz proszą abym piekła te smakowite babeczki na każde możliwe święto. Ten przepis to prawdziwy hit i szczerze z serca polecam każdemu, zwłaszcza na tak piękny okres jak święta. Przepyszne, poprawiające nastrój, intensywnie czekoladowe, rozpływające się w ustach babeczki. Dodatek bitej śmietany z odrobiną cukru nadaje im cudownej harmonii smaku i sprawia, że są idealne a już po pierwszym kęsie stają się prawdziwą rozkoszą dla podniebienia. Gwarantuję, że każdy kto wypróbuje ten przepis i skosztuje tych pysznych babeczek, zakocha się w ich smaku od pierwszego... posmakowania. Drobna uwaga, a właściwie małe ostrzeżenie: jednorazowe upieczenie tych babeczek grozi nieustannymi prośbami znajomych, rodziny i przyjaciół by piec je na każdą możliwą okazję! Nadmieniam, że posiadam wszelkie prawa autorskie do fotografii zamieszczonych poniżej. Zarówno poniższe babeczki wraz z własnoręcznymi dekoracjami jak i same załączone zdjęcia zostały przeze mnie wykonane samodzielnie, co można łatwo sprawdzić. Serdecznie polecam, są uzależniająco pyszne. :)