Bardzo lubię odkrywać nowe miejsca, jest w tym coś przyjemnego, zawsze są jakieś emocje, nie wykonany plan lub 100% spontan. Ostatnio może życie przyśpieszyło w takim tempie, że nie nadążam za tym co się dzieje, praca na najwyższych obrotach wiele godzin dziennie, dwójka dzieci, trochę sportu i tak od poniedziałku do piątku. W takim stanie i trybie życia czasem brakuje czasu i chęci na odkrywanie nowych miejsc, jedyne o czym marzę to spokój, cisza, piękne otoczenie, dobra architektura i oczywiście super jedzenie.
Z wielką przyjemnością przyjęłam zaproszenie z Hotelu Poziom 511 na spędzenie blogerskiego weekendu, odwiedzenie ich lokalnych dostawców oraz wypróbowanie menu degustacyjnego Chef-owej Kuchni Oliwii Bernady.
Hotel znam już od kilku lat, bardzo cenię go za konsekwentną architekturę, minimalistyczny, świetnej jakości design, wtopienie się w okolicę, świetny poziom kuchni i korzystanie z produktów lokalnych dostawców. A i prawie bym zapomniała, za chyba jeden z najlepszych, bufetów śniadaniowych w Polsce. Świeże, ciepłe racuchy, donoszone co chwilę robią na mnie wrażenie.
W piątek mieliśmy spróbować dań tradycyjnych pochodzących po przyjeździe czekało na nas ognisko z prażonkami Jurajskimi (żeliwne garnki, wypełnione, warzywami, boczkiem i kiełbasą, które po zamknięciu pokrywy piecze się w ognisku), danie bardzo tradycyjne, super smaczne, do którego mam słabość. W trakcie oczekiwania na prażonki podano nam żurek, uwierzcie, jest to jeden z najlepszych żurków jakie jadłam. Robiony na baranim bulionie, z grzybami i baranimi kiełbaskami, cudo, warto go spróbować.
Po leniwym sobotnim śniadaniu, obowiązkowej wizycie na basenie, odwiedziliśmy jednego z lokalnych hotelowych dostawców. Pan Robert hoduje Pstrągi i Jesiotry, jest to jednocześnie hobby i praca.Pan Robert otworzył też swoją smażalnię w której można zjeść ryby prosto z łowiska. Ryby od Pana Roberta 2-3 razy w tygodniu, w wersji świeżej lub wędzonej dostarczane są do Hotelu 511.
Marcin z Jaja w Kuchni – szczęście w pełni :).
W sobotni wieczór czekała na nas 7 – daniowa kolacja degustacyjna, sami przeczytajcie i zobaczcie jakie cuda zaserwowała nam Oliwia Bernady.
Był to świetny weekend, ze świetnym towarzystwem w cudownym pełnym harmonii miejscu. Jeśli szukacie miejsca na weekend to z pewnością będzie to dobry wybór, Jura oferuje tak wiele atrakcji, że spokojnie możecie rozważać ją w wersji wakacyjnej. Przez tydzień z pewnością będziecie mieli atrakcji pod dostatkiem.
Wielkie podziękowania całemu teamowi Hotelu Poziom 511 za weekend, jesteście cudowni 🙂
Julita Strzałkowska
Zdjęcia: Asia Matyjek Odczaruj Gary oraz kilka Julita Strzałkowska
Część wyjazdowego dream team-u w komplecie w takcie spaceru w Hotelowych szlafrokach, są tak cudowne, że trudno się z nimi rozstać 😉
Degustacja, zdjęcia i opieka nad dziećmi, mama 3w1
Klikając powyższy przycisk, potwierdzasz zapoznanie się i zgodę z regulaminem, polityką prywatności, zgodą na przetwarzanie danych osobowych, zgodą na otrzymywanie korespondencji drogą elektroniczną oraz politykę plików "cookies".
Sałaty, makarony, dania główne, słodkości.
Na Wrzącej Kuchni znajdziesz wiele sprawdzonych i oryginalnych przepisów. Skorzystaj z wyszukiwarki aby znaleźć cos dla siebie.