Kto mnie zna i czyta od jakiegoś czasu wie, że moje wszystkie podróże związane są z jedzeniem i wszystko wokół niego zawsze się kręci. Jednak, jeśli do jedzenia mogę dodać piękne i spójne miejsce w którym mogę się zatrzymać to jest już szczęście całkowite. Nie połowiczne, nie małe, tylko naprawdę całkowite. Mam od wielu lat teorię, że piękne rzeczy powinny kroczyć parami. O ile szczęśliwszy jest człowiek budząc się rano w pięknym miejscu, tym bardziej w miejscu otoczonym sztuką, wspominając wieczorną, turbo smaczną kolację. Od razu masz wrażenie, że złapałeś Pana Boga za nogi hahhah. Tak było i tym razem w trakcie mojego pobytu w Krakowie zatrzymałam się w Hotelu Indigo a kolację o której wspomniałam zjadłam w jego restauracji Filipa 18.
dodano 6 lat temu
Klikając powyższy przycisk, potwierdzasz zapoznanie się i zgodę z regulaminem, polityką prywatności, zgodą na przetwarzanie danych osobowych, zgodą na otrzymywanie korespondencji drogą elektroniczną oraz politykę plików "cookies".
Sałaty, makarony, dania główne, słodkości.
Na Wrzącej Kuchni znajdziesz wiele sprawdzonych i oryginalnych przepisów. Skorzystaj z wyszukiwarki aby znaleźć cos dla siebie.