Bloger Chef, impreza, której od dawna kibicuję. Miałam już okazję być na dwóch półfinałach i obserwować zmagania półfinałowych blogerów. Tym razem czekał mnie finał do którego staneło pięciu finalistów kolejnych półfinałów. Niektórych z półfinalistów miałam już okazję poznać wcześniej, innych poznałam na finale.
Muszę przyznać, że poziom gotowania finałowego był wysoki. Nadal jestem pod wrażeniem smaków i połączeń zaprezentowanych przez finalistów. Nie mogę obojętnie przejść obok takich cudowności jak:
Tytuł BlogerChefa 2014 trafił w ręce Pawła z bloga Kuchnia Słonia, jeszcze raz moje gratulacje :). Za Panie trzymam kciuki w następnym roku.
Finał konkursu nie zakończył jednak atrakcji jakie organizatorzy przygotowali dla autorów internetowych książek kucharskich i miłośników dobrej kuchni. W niedzielę, park wokół Hotelu Windsor nad Zalewem Zegrzyńskim zamienił się w tętniące życiem miasteczko smakoszy. Wydarzenia w ramach Pikniku skierowane zostały głównie do blogerów, ale były otwarte dla gości z zewnątrz. Każdy mógł zatem spróbować czegoś nowego i spotkać wielu ekspertów kulinarnych – znanych z mediów tradycyjnych oraz internetu.
Niedzielne spotkanie blogerów rozpoczęły interaktywne warsztaty przekąskowe Dawida Pietrasza, szefa kuchni hotelu Szafran****. Ekspert w tworzeniu ekskluzywnych bankietów zaprezentował gościom jak w łatwy sposób przygotować małe kulinarne arcydzieła „na jeden gryz”, wykorzystując warzywa zamknięte w słoikach marki OLE!. Kucharz, jego zastępca oraz uczestniczący w warsztatach blogerzy przygotowali m.in. tortille z farszem pieczarkowym, roladki z kurczaka z suszonymi pomidorami czy kulki twarogowe w bakaliach podane na sałatce ze srebrnych cebulek. – Pomysły i smaki jakie zaproponował Dawid były po prostu znakomite.
Kolejną piknikową atrakcję stanowił konkurs z marką POSTI, który polegał na stworzeniu ciekawego dania lub deseru na bazie herbat ziołowych – melisy bądź mięty. Uczestnicy zdecydowanie stanęli na wysokości zadania. Zaskoczyli jurorów niesamowitymi wręcz pomysłami. Największe uznanie jury zyskało brownie bananowo-miętowe Darii Diering, autorki bloga „www.trufelkowo.blogspot.com” i zwyciężczyni zabawy.
Około południa, herbaciane smaki zastąpiły ciekawe aromaty wyjątkowych piw z browaru Amber. Amatorzy kulinariów pod okiem Marka Mocnego, dyrektora gastronomii hotelu „Poziom 511****” tworzyli oryginalne potrawy z użyciem wspomnianych piw. Powstała m.in. przepyszna wołowina duszona w Koźlaku oraz naleśniki na bazie sezonowego piwa z kwiatami czarnego bzu, z dodatkiem farszu pieczarkowego.
O to by goście Pikniku BlogerChefa mogli coś zdrowego zjeść zadbała firma Fit&Easy, która częstowała świeżymi sałatkami. Na stoisku zagościł ponadto ambasador marki – Jan Kuroń, który pokazał zgromadzonym jak zorganizować „green day”, czyli dzień zielonych posiłków. Takich, które zachwycają wyglądem i smakiem. Obserwujący kulinarne show przekonali się, że wartościowe i odżywcze produkty z asortymentu marki można wkomponować do codziennych dań w sposób bardzo „Easy”, czyniąc je niezwykle „Fit”. Wielką furorę zrobiła zupa ze szpinaku i soczewicy oraz smakowite tajskie przekąski.
Blogerzy zrzeszeni w grupie Przyjaciół Winiary z ogromnym zapałem grillowali ryby wraz z szefem kuchni Nestlé – Jerzym Pasikowskim. Każdą rybą chętnie dzielili się z gośćmi, okraszając ją oryginalnymi sosami . Wiele osób oczarowała też podawana do degustacji terrina paprykowa z grillowanymi warzywami. Oprócz ryb, blogerzy grillowali także wołowinę marki Sokołów. W przyrządzaniu idealnych steków szkolił ekspert – Zbigniew Kurleto. Kucharz serwował zarówno tradycyjnie grillowane mięso, jak i mięso ugotowane w niskiej temperaturze (sous-vide), a następnie podpieczone na ruszcie.
Blogerzy zaproszeni na Piknik BlogerChefa mieli także okazję stworzyć własne słodkości – pod okiem doświadczonego wykładowcy Akademii Czekolady Callebaut, cukiernika Piotra Chylareckiego. Uczestnicy z wielkim entuzjazmem przygotowali m.in. deser z crème pâtissière, suflet czekoladowy i ręcznie wyrabiane praliny.
Już liczę dni do rozpoczęcia kolejnej, trzeciej edycji konkursu, do tych kulinarno-blogowo-towarzyskich spotkań.
Julita Strzałkowska
Zdjęcia: Agnieszka Gogolewska
Klikając powyższy przycisk, potwierdzasz zapoznanie się i zgodę z regulaminem, polityką prywatności, zgodą na przetwarzanie danych osobowych, zgodą na otrzymywanie korespondencji drogą elektroniczną oraz politykę plików "cookies".
Sałaty, makarony, dania główne, słodkości.
Na Wrzącej Kuchni znajdziesz wiele sprawdzonych i oryginalnych przepisów. Skorzystaj z wyszukiwarki aby znaleźć cos dla siebie.