Piątka ćwiartka – temat dla jednych ciężki i nie do przełknięcia, dla innych zupełnie nowy i jak najbardziej interesujący. Należę do tej drugiej grupy, lubię odkrywać smaki i produkty, eksperymentować, czasami nawet stwierdzić, że danie nie jest dla mnie, ale zawsze świadomie dochodzić do moich wniosków. Kolejna równie ważna rzecz to osoba/osoby z którymi lub dzięki którym dane składniki odkrywam, dobry poziom tych osób jest gwarancją powodzenia.
Warsztaty z piątej ćwiartki chodziły mi po głowie od jakiegoś czasu. Temat łatwy nie jest i jak to często dzieje się odłożyłam pomysł na „później”. Jak to z „później” bywa wszyscy wiemy, czasem „później” nie wraca a czasem nagle pojawia się osoba lub jesteśmy w sytuacji kiedy to „później” nieoczekiwanie wraca, i to w jakim stylu wraca. Tak było tym razem, podczas rozmowy o warsztatach z Maciejem Majewskim Executive Chef w Sofitel Warsaw Victoria zeszliśmy na temat: piątej ćwiartki, zapomnianych produktów, starych smaków w nowej odsłonie i tak od słowa do słowa ustaliliśmy, że piątka ćwiartka, jest ciekawa, jest wyzwaniem i warto z nią popracować. Od jakiegoś czasu znam kuchnię Chefa Macieja w wydaniu Le Victoria Brasserie Moderne, więc byłam pewna, że poziom będzie wysoki a połączenia i smaki z pewnością ciekawe. Przed warsztatami dostałam super, krótkiego maila z menu, jak dla mnie nic dodać nic ująć, jedyne o czym myślałam to połączenia składników i potencjalne smaki. Zobaczcie sami 🙂 .
Piąta ćwiartka
Grasica cielęca,trawa żubrowa,kalafior
—
Kacze serca,pikantny bulion grzybowy,lubczyk
—
Móżdżek cielęcy,panko,szafranowe aioli
—
Pieczony szpik,pietruszka,kapary
—
Bycze jadra,boczniaki,pak choi
Z dużą niecierpliwością wyczekiwałam dnia warsztatów, ile człowiek może się męczyć ze smakami w głowie. Jak dla mnie były to niemalże tortury.
Warsztaty rozpoczęliśmy od krótkiego zapoznania z produktami i ich charakterystyką oraz omówieniem składników do przepisów. Chef Maciej – człowiek pasjonat z anielską cierpliwością odpowiadał na setki naszych pytań. Przystąpiliśmy do działań, ja z Anią z czosnekwpomidorach.pl wzięłyśmy się za grasicę. Najpierw ją oczyściłyśmy, doprawiłyśmy i zwinęłyśmy wraz z trawą żubrową w filię spożywczą. Grasica została zamknięta vacuum i powędrowała na 60 minut do kąpieli sous vide.
Marieta z wkuchnibezdubli.pl zajęła się Byczymi jądrami, Joanna z krolestogarów.pl wzięła Móżdżek cielęcy a Magda z crustanddust.pl Kacze serca. Na warsztatach był Tomek z magicznyskladnik.pl, ponieważ przybył trochę później zajął się szpikiem i przejmował częściowo nasze przepisy.
Jak to smakowało?
Najbardziej smakowała mi grasica i szpik (przepisy jeszcze będą). Obydwa produkty spotkałam wcześniej, natomiast nigdy wcześniej sama ich nie robiłam. Nie jest to tak trudne jak się wydaje. Kacze serca (przepis tu) – bardzo ciekawy smak, super pomysł na połączenie ich z pikantnym, orientalnym bulionem, grzyby enoki i smardze nadały całości fajnej tekstury, jestem za :). Bycze jądra (przepis tu) – danie, które bardzo chciałam spróbować i (muszę się przyznać) miałam wobec niego lekki blok. Jak dla mnie Maciej swoim przepisem zaczarował ten „składnik ” dodanie pak choy, boczniaków, czarnego sezamu oraz oleju imbirowego było świetnym posunięciem, w takiej wersji Bycze jądra mogę polecać. Móżdżek cielęcy (tu przepis) w otoczce ze złotego panko z cudownym szafranowym aioli – był dobrym początkiem dla przekonywania się do tego produktu. Mogę śmiało powiedzieć, że może nie jestem największą fanką móżdżku jednak po tak udanej próbie bardzo chętnie do niego wrócę. Już z kilkoma produktami miałam tak, że musiałam smakowo do nich dojrzeć, myślę, że móżdżek jest kolejnym z nich. Mam nadzieję, że będę miała możliwość spróbowania go w innej równie ciekawej odsłonie.
Wielkie podziękowania za przepisy i warsztaty dla Chefa Macieja Majewskiego, bardzo ciekawa osobowość, ma naprawdę dużo do powiedzenia i nie tylko kulinarnie. Człowiek, którego chętnie się słucha i od którego można się wiele nauczyć. Wielkie podziękowania także dla szefostwa Hotelu Sofitel Warsaw Victoria oraz Pani Karoliny Gochnio PR Managera za zaufanie i wszelką pomoc.
Dla tych, których kubki smakowe zostały pobudzone po przeczytaniu wpisu, bonusowy przepis Chefa Macieja Majewskiego na Lekko wędzonego łososia bałtyckiego w stylu gravad lax z jabłkiem julienne i kremem chrzanowym (przepis tu), jeśli nie gotujecie jak najbardziej możecie spróbować tego łososia w Le Victoria Brasserie Moderne :).
Julita Strzałkowska
Zdjęcia: serwis Sofitel Warsaw Victoria
Klikając powyższy przycisk, potwierdzasz zapoznanie się i zgodę z regulaminem, polityką prywatności, zgodą na przetwarzanie danych osobowych, zgodą na otrzymywanie korespondencji drogą elektroniczną oraz politykę plików "cookies".
Sałaty, makarony, dania główne, słodkości.
Na Wrzącej Kuchni znajdziesz wiele sprawdzonych i oryginalnych przepisów. Skorzystaj z wyszukiwarki aby znaleźć cos dla siebie.